Kosmologiczne pole magnetyczne

1. PMF (premodrial magnetic field):

- fluktuacje gęstości potrafią wytłumaczyć mniejsze multipole, natomiast wciąż pozostaje problem kątowego widma mocy dla większych kątów.
- wyższe multipola mogą zostać wytłumaczone jeśli doda się pierwotne pole magnetyczne
- Ograniczenia na pierwotne pole wynikające min. z widma mocy (praca Yamazaki, Ichiki i inni):

$\displaystyle 1~nG < \vert B_\lambda \vert< 4.7~nG$

Po wzmocnieniu tłumaczą one obserwowane pola magnetyczne w galaktykach i gromadach galaktyk (obserwowane pole $ 0.1-1\mu G$).
 
Przed rekombinacją PMF mogło już mieć wpływ na zachowanie Wszechświata. Wiąże się to z tym, że Wszechświat wypełniała plazma, więc dominowały zjawiska z nią związane, z czego między $ 10^{-2}\div10^{13}s$ panowała przewaga sił e-m nad grawitacyjnymi:
 
Jednak te efekty są tak małe, że jak na razie dają tylko górne ograniczenie na pierwotne pole magnetyczne.
 
Po rekombinacji ok. 1 milionowa materii została wciąż zjonizowana i ona przeniosła informację o pierwotnym, wielkoskalowym polu magnetycznym, które obserwujemy w CMB
 
2. Generacja PMF :
Generowanie pola magnetycznego opisuje się tradycyjnie mechanizmem baterii Biermanna (Biermann battery). Efekt ten pozwala wytworzyć pole magnetyczne rzędu $ 10^{-21}~G$ w rejonach, które później zapadły się w galaktyki. Polega on na wytworzeniu pola z pierwotnych wirowości, które powstały gdy niejednorości gęstości wzrosły do ok. 0.1, przez to wygenerowały szok, który kolejno ogrzewał materie i ``popychał`` ją z różnych pierwotnych źródeł szoku tworząc wiry.
 
Przy braku dyspersji (co jest charakterystyczne dla małych pól) oraz bez założeń idealnej magnetohydrodynamiki (np. separacja ładunków) równanie indukcji można zapisać jako:

$\displaystyle \frac{\delta \vec{B}}{\delta t} = \vec{\bigtriangledown} \times (...
...ngledown p \times \bigtriangledown \rho}{\rho^2}\frac{c m_h}{e}\frac{1}{1+\chi}$

$ p$ - ciśnienie
$ \rho$ - gęstość
$ m_h$, $ e$ - masa i ładunek elektronu
$ \chi$ - stopień jonizacji
 
Zazwyczaj $ \bigtriangledown p \parallel \bigtriangledown \rho$, ale w ogólnym przypadku tak nie jest np. przy występowaniu wirowości ( $ \vec{\omega}=\nabla \times \vec{V}$). Ogólne równanie wirowości można zapisać wzorem:

$\displaystyle \frac{\delta \vec{\omega}}{\delta t} = \vec{\bigtriangledown} \ti...
...n p \times \bigtriangledown \rho}{\rho^2} + \nu \bigtriangledown^2 \vec{\omega}$

$ \nu$ - dyfuzyjność
 
Ponieważ od czasu powstania $ \vec{\omega}$ jest mniej więcej stała w czasie, a dyfuzyjność początkowo jest zaniedbywalna to istotny zostają tylko pierwszy i drugi wyraz po prawej stronie. A zatem następuje generacja pola aż do saturacji tego efektu.
 
Wygenerowane przez wirowość pole jest szacowane na:

$\displaystyle \vec{B} = 10^{-4} \vec{\omega}$

Pole magnetyczne wyraża się w Gaussach, a $ \omega$ w Hertzach. Równanie jest prawdziwe dopóki efekty przewodzenia i dyfuzji nie staną się istotne.
 
Tak wytworzone pole uległo potem uporządkowaniu. Jak B rośnie to pole w małych wirach opiera się wzmocnieniu i całkowite pole magnetyczne wzmacnia się proporcjonalnie do małych hydrodynamicznych wirów. Jednak dalej ze wzrostem pola małe wiry zostają przyciszone z powodu odprowadzania energii do pola magnetycznego. W końcu pole zostaje rozciągnięte na duże skale i tylko największe wiry przetrwają.
 
Inne konkurencyjne teorie:
- pole powstaje najpierw w gwiazdach i w czasie wybuchów supernowych jest dodawane do ISM, a następnie w wyniku mechanizmu dynama, się porządkuje
- pola najpierw pojawiają się w bardzo poczerwienionych AGN, gdzie skala czasowa wzmocnień jest o wiele krótsza. Następnie jety wyrzucają pole na zewnątrz
- wytworzenie pola w erze inflacji w czasie takiego egzotycznego zjawiska jak stworzenie pola kwantowego, przejścia fazowego przy złamaniu symetrii i rozdzieleniu sił elektrosłabych czy przez defekty topologiczne

Bogna Pazderska 2009-01-20